Podróżowanie z dzieckiem



Szósty kraj na szóste urodziny. Tysiące wylatanych, przejechanych i przepłyniętych kilometrów. Samoloty, pociągi, autobusy, statki, samochody, łódki i kajaki. Z pewnością nie jesteśmy rekordzistami pod tym względem, ale coś o tym wiemy. 

O czym pamiętać zanim wyruszysz w podróż z dzieckiem?

Najczęstsze pytania zadawane Google oscylują głównie wokół zapewniania maksymalnego komfortu dziecku, pakowania bagaży i rekomendowanych miejsc na rodzinne wakacje. Mało który rodzic myśli o swoim komforcie, jeszcze mniej - o wygodzie współpasażerów lub wczasowiczów. 

Dlatego też wielu rodziców na samą myśl o podróży z potomstwem automatycznie wykazuje objawy "zemsty faraona". Rośnie też liczba bezdzietnych, którzy mając do wyboru lądowanie awaryjne na morzu lub 3-godzinny lot z przedszkolakiem w fotelu obok, bez wahania wybiorą to pierwsze. 


Lot Hurghada-Warszawa, 5 lat


Podróżowanie z dzieckiem to oczywiście ogromne wyzwanie, ale nie popadajmy w paranoję. Warto mieć na uwadze kilka kluczowych spraw.

 

1. Im wcześniej, tym lepiej


Nad Bugiem, 6 miesięcy



Doprawdy, podziwiam ludzi, którzy zaliczają pierwszą podróż dłuższą niż 10 minut...z 5-latkiem. To się nie może dobrze skończyć. Dziecko powinno jak najwcześniej poznać uroki podróżnego bezruchu i zasady funkcjonowania w publicznych miejscach i środkach transportu. Musi oswoić się z przedwyjazdową gorączką i ze spaniem i jedzeniem w różnych miejscach. 


Mazury, 5,5 lat

 
Tour the Bałtyk, 2,5 roku



Ty też musisz się przyzwyczaić do "obsługi dziecka" w wyjazdowych warunkach i mocno ograniczonej przestrzeni oraz, przede wszystkim, odkryć jakie patenty stosować, by nie znienawidzić własnego potomka przed zakończeniem urlopu. Każde dziecko jest inne, więc jesteś skazany na indywidualne eksperymenty, choć czasem pomagają wskazówki od innych, bardziej zaprawionych w bojach rodziców. 

 
Góry Wicklow, Irlandia, 9 miesięcy




Mój Syn po raz pierwszy jechał pociągiem w wieku 2 miesięcy (trasa Dublin - Bray). Potem poleciał do Polski (6 miesięcy), objechał Irlandię (8-9 miesięcy) i dokładnie zwiedził Teneryfę (na 1. urodziny). Jak dotąd, nie udało nam się jeszcze pobić rekordu kilometrów przebytych w 1.roku jego życia. 



Rejs na delfiny, Los Gigantes, Teneryfa, 1 rok


Rezultat? Minimum stresów przy kolejnych wyprawach, minimum skarg od współpasażerów i mocno zaszczepiony bakcyl podróżnika.  



2. Potęga rutyny


Tatry, 2,5 roku



Jednym z najczęstszych powodów fatalnego zachowania dzieci w podróży jest brak poczucia bezpieczeństwa. Im mniejsze dziecko, tym większe znaczenie ma dla niego przewidywalność zdarzeń


 
Rejs na nurkowanie, Morze Czerwone, 5 lat



Zanim gdziekolwiek wyruszysz, ustanów solidny plan dnia we własnym domu i przestrzegaj go gdziekolwiek jesteś. Nie wszystko oczywiście da się zrealizować, ale z pewnością znajdziesz kilka elementów, które da się wdrożyć np. rytuał zasypiania. 



Howth, Irlandia, 9 miesięcy

Warto również zabrać ze sobą przedmioty, które będą przypominać dziecku dom - ulubione zabawki, pościel, a nawet płytę z ulubionymi piosenkami lub bajkami.



Klify Moher, Irlandia, 10 miesięcy


Pamiętaj, że najważniejszym, stałym elementem życia dziecka jesteś TY.  

Podejście Malucha do matki można opisać słowami "gdziekolwiek są Twoje ramiona, tam jest mój dom". Dlatego jestem przeciwnikiem wysyłania małych dzieci (poniżej 3. roku życia) na dłuższe wakacje do dziadków lub rodziny. 

 


3. Strategia


Tatry słowackie, 2,5 roku


Planowanie, planowanie i jeszcze raz planowanie. Najlepiej z notatnikiem w ręku. To już nie są czasy, że możesz wyjść z domu z plecakiem i wsiąść do pociągu byle jakiego. Dziecko nie może spać byle gdzie i jeść zupek chińskich. Potrafi się znudzić po 5 minutach i wymiotować 5x dziennie. Zanim zamkniesz za sobą drzwi, musisz ogarnąć każdy etap podróży i przygotować się na wszystko. I tak wszechświat udowodni Ci, że wszystkiego nie przewidziałeś. 



Bray, Irlandia, 2 lata


Wybór miejsca

Zdaj się na przyjaciół i na Google. Wszystko sprawdzaj na TripAdvisor i HolidayCheck. Skrupulatnie przelicz realne koszty - czasami bardziej opłaca się lecieć do Hiszpanii niż spędzić tydzień nad Bałtykiem w 3-gwiazdkowym hotelu. 

W drodze na rafy, Hughada, Egipt, 5 lat


Poluj na okazje i bądź rozsądny - jeśli masz niemowlaka, daruj sobie Egipt latem i wycieczki objazdowe po Grecji. Nie płać za to, co jest Ci niepotrzebne. Nie kupuj all-inclusive jeśli masz zamiar dużo zwiedzać, jesteś na specjalnej diecie lub gdy jesteś rodzicem niejadka. 



Tatry słowackie, 4,5 roku



Nie przepłacaj za hotel z aquaparkiem jeśli masz dziecko poniżej 7-8 roku życia - większość znanych mi dzieci zaczyna naprawdę doceniać wodne serpentyny  dopiero w okolicach 10. urodzin. Jeśli spędzasz wakacje za granicą, dokładnie sprawdź godzinę odlotu i położenie hotelu. Wylot o 2 w nocy i hotel oddalony 200km od lotniska to nie jest najlepsza opcja. 



Pustynia Wschodnia, Egipt, 5 lat


Zanim wyjedziesz, zdobądź szczegółowe informacje na temat lokalnych zwyczajów (np. dot. stroju), możliwej opieki lekarskiej, telefonów alarmowych, lokalnych sklepów itd. Zabierz ze sobą leki i ZAWSZE wykupuj ubezpieczenie medyczne. Zrób szczegółowy plan wycieczki jeśli zamierzasz zwiedzać. 


Podróż

 
Lot Warszawa-Wrocław, 3 lata



"Wojna z nudą" - tak powinien nazywać się mrożący krew w żyłach reality-show o dzieciach w podróży. Kolejny raz powtórzę - przyzwyczajać od maleńkości!  Do unieruchomienia, ograniczonej przestrzeni, ograniczonych bodźców i mniejszej dostępności rodzica (zwłaszcza w samochodzie). Dziecko powinno też polubić zajęcia nie wymagające ruchu - rysowanie, czytanie czy zwykłą rozmowę.



Wycieczka na Bray, Irlandia, 2 lata



Kilka praktycznych wskazówek:

  • Jeśli możesz, zaplanuj podróż na noc lub w czasie drzemek dziecka. 
  • Przygotuj solidny prowiant - dzieci potrafią z nudów pochłonąć ogromne ilości jedzenia. Najlepiej sprawdzają się mniejsze przekąski np. pokrojone owoce, kanapki, ewentualnie (w drodze podróżnego wyjątku) paluszki, żelki itp. NIGDY nie dawaj dziecku cukierków, zwłaszcza kiedy jedziesz samochodem. Jeśli się zakrztusi, upłynie trochę czasu zanim się do niego dostaniesz...
  • Podróżując samochodem, zatrzymuj się na krótkie postoje co najmniej co 2 godziny. Dobrze jest zaplanować jakiś normalny obiad w trasie.
  • Nowa zabawka - to zawsze działa. Przed wyjazdem kup coś bardzo atrakcyjnego i dobrze ukryj. Ujawniasz dopiero wtedy, kiedy widoki za oknem zaczną dziecia nudzić.
  • Telefony, tablety itd. jak najbardziej wskazane, ale traktuj je jako ostatnią deskę ratunku. Kolejność działań jest u mnie zawsze następująca - oglądanie widoków, rozmowa, jedzenie, czytanie/rysowanie, jeszcze więcej jedzenia... i dopiero potem ewentualnie elektronika.




4. Podróżne Savoir-vivre


Jeden z wielu przejazdów Warszawa-Wrocław, ok.3 lat

O dzieciach w podróży krążą legendy. Prawie każdy miał kiedyś jakieś dramatyczne doświadczenie z rozwydrzonym dzieciakiem w roli głównej.  Najdziwniejszy incydent jaki mi się przydarzył, to na oko 7-letni chłopak, który postanowił sprawdzić, jaki jest widok z KAŻDEGO okna w samolocie. Aby to osiągnąć, wpychał się bezpardonowo na kolana ludziom, miażdżąc ich stopy i bagaże. Nie mam pojęcia, gdzie siedzieli jego rodzice, bo nawet nie pofatygowali się sprawdzić, co robi syneczek.

Jesteśmy wściekli na dzieci, a tymczasem... winni są rodzice. 

Rolą rodziców jest m.in. uczenie dziecka obowiązujących praw i zasad funkcjonowania w społeczeństwie. Im wcześniej, tym lepiej. Jeśli tego nie zrobimy, to w najlepszym przypadku, wyhodujemy sobie egoistycznego potworka, który nie szanuje nikogo i niczego. 

Oczywiście, najlepszą metodą jest dawanie przykładu. Nie możemy wymagać od dziecka czegoś, czego sami nie robimy. 

Istnieje wiele pisanych i niepisanych zasad, które dziecko powinno przyswoić. Najlepiej po prostu zastanów się, jakie zasady obowiązują Ciebie i wymagaj ich od dziecka. Dziecko nie jest centrum wszechświata i nie ma najmniejszego powodu, aby wszystko i wszystkich ustawiać pod jego widzimisię. 

Kilka przykładów:

- stoimy w kolejce tak jak inni, 
- ustępujemy miejsca osobom starszym i potrzebującym,
- w publicznych miejscach mówimy ściszonym głosem, żeby nikomu nie przeszkadzać,
- nie kopiemy siedzeń znajdujących się przed nami,
- nie sikamy w miejscach publicznych.

Mogłabym tak długo. Jedną z kluczowych umiejętności grzecznościowych, jakie warto kształtować w dziecku jest umiejętność siedzenia w ciszy. 



Puszcza Białowieska, 3,5 roku





5. Odpoczing



Punta Negra, Teneryfa, 1 rok


Podróżujemy po to, żeby odpocząć, żeby podziwiać, uczyć się i po prostu być razem. Nie daj sobie wmówić, że dziecko w jakikolwiek sposób Cię ogranicza. Jeśli nie dopuścisz do siebie takiej myśli, czekają na Ciebie wspaniałe przygody z małym ludzikiem u boku.


Rejs "Yellow Submarine", Egipt, 5 lat


Nie zawsze trzeba wydawać dużo, nie zawsze trzeba jechać daleko. Dziecko powinno nauczyć się miłości do małych, zwyczajnych cudów. Powinno równie mocno kochać palmy i nasze polskie wierzby. Czasami naprawdę niewiele trzeba, żeby odnaleźć upragniony spokój.



Na lubelskiej wsi, 3 lata

Takie cuda niedaleko Warszawy, 4,5 roku



Uwielbiam podróżować ze swoim Alem. Oglądanie świata z dzieckiem u boku nabiera bowiem nowego, głębszego wymiaru. Więcej zauważasz, więcej się uczysz, więcej się zachwycasz i więcej się śmiejesz. A świat jest jeszcze piękniejszy. 



Klify Moher, Irlandia, 10 miesięcy

Pustynia wschodnia, Egipt, 5 lat





12 komentarzy:

  1. Może i tydzień nad Bałtykiem droższy niż wakacje w Hiszpanii, ale za to, jaki mikroklimat :D
    Uwielbiamy podróżowanie i odkrywanie nowych miejsc. I mimo nazwy bloga - podróżujemy głównie po Polsce - bo na prawdę jest wiele pięknych i ważnych miejsc, które warto pokazać naszym dzieciom. Ale to też kwestia gustu i upodobań :)

    Zgadzam się z tym, że warto podróżować z dziećmi - od maleńkiego!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo sie zgadzam i większość Waszych rad pokrywa się z moimi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. z częścią się nie zgodzę, bo u nas wyjazdy bardziej spontaniczne, bez planów wycieczek, z jedną zabawką, z wylotami o 2 w nocy, a zabawa i tak jest przednia. Pewnie to zależy od dziecka

    OdpowiedzUsuń
  4. Gabryjelski Adam23 grudnia 2019 10:54

    Ja podróżuję zawsze z całą rodzinką i dzieci także. Bardzo lubię takie przygody. Ale zawsze staram się dbać o bezpieczeństwo to najważniejsze. Ubezpieczam nas i samochód na podróż. Ostatnio znalazłem na stronie https://kioskpolis.pl/kalkulator-oc-ac/ bardzo ciekawe oferty takich to ubezpieczeń. Polecam skorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam Wam sprawdzić ofertę sklepu internetowego https://www.besafe.com.pl , w którym znajdziecie najróżniejsze foteliki samochodowe dla dzieci. Bezpieczeństwo dziecka w trakcie podróży to podstawa, warto zadbać więc o jego odpowiedni poziom.

    OdpowiedzUsuń
  10. Auto sportowe potrzebuje ubezpieczenia na dobrych warunkach, zważając na to że jest większe prawdopodobieństwo wypadku.Wygodnie i szybko tutaj https://beesafe.pl/kalkulator-oc-ac/ wyszukacie i wykupicie ubezpieczenie, to porównywarka która w bazie ma wiele towarzystw ubezpieczeniowych.

    OdpowiedzUsuń
  11. W podróżowaniu najważniejsze jest bezpieczeństwo. Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest korzystanie ze zorganizowanych wycieczek w biurach podróży.

    OdpowiedzUsuń
  12. Do poczytania - http://www.spcsa.pl/a/ucxh,jak-sprawdzic-czy-uzywany-samochod-nie-jest-kradziony

    Ale czy to wystarczy? Jak jeszcze weryfikować auto przed zakupem, aby wszystko było w porządku?

    OdpowiedzUsuń